Kolejne ciekawe znalezisko. Piosenka na bardzo ciekawy temat. Muszę zaznaczyć że na nie bardzo orientuję się w tej tematyce, swoją wiedzę na ten temat posiadam jedynie z mediów. To co napiszę poniżej to tylko moja skromna interpretacja utworu.

Refused - szwedzki zespół powstały w 1992 roku, grający hardcore punk. Niektórzy mogą znać ich z utworu New Noise, grali też w 20115 na Open’er Festival. Prezentowany utwór jest w warstwie muzycznej nieco lżejszy, za to moc jest w warstwie lirycznej.

Sam tytuł Françafrique, oznacza francuską część Afryki, kraje które były kiedyś koloniami tego państwa. Tekst opowiada o tym co się tam działo/dzieje po uzyskaniu przez te kraje niepodległości. Cóż jak łatwo się domyślić sytuacja nie jest ciekawa. Suwerenność nie okazała się łaskawa, a Francja ciągle ma tam swoje interesy. Moim zdaniem Francuzi dali wolność, ale jednocześnie zabrali swój protektorat — nie wiem czy to dobre określenie. Chodzi o coś co powodowało, że te narody jakoś funkcjonowały. Czyli instytucje rządowe, kulturę, edukację — skądś w tych krajach ludzie mówią po francusku, domyślam się że to nie był ich ojczysty język, gdzieś musieli się go nauczyć. Więc z stąd mój wniosek że państwo instytucjonalne jest czasem potrzebne. Nie jest tak że sama wolność wystarczy, dobrobyt nie jest czymś takim, co jak las rośnie jak tylko mu się nie przeszkadza. Oczywiście wolność i suwerenność są wartościami niepodważalnymi, ale czasem potrzeba do szczęścia jeszcze paru ważnych rzeczy.

Każdy z nas często patrzy na to zagadnienie z polskiej perspektywy, my również nie tak dawno temu odzyskaliśmy suwerenność. Polsce to nie wyglądało to aż tak strasznie, ale nie byliśmy aż w tak złej sytuacji. Zostały nam szkoły, może i rozkradziona i niewydolna gospodarka — ale jednak jakaś była, był też rząd — może i nie najlepszy — z dzisiejszej perspektywy, ale jednak coś tam starał się robić i reformować. Afryka nie miała tego szczęścia, to co przynosiło zyski zostało w rękach Francuzów. Zostały też ich bazy wojskowe, Legia Cudzoziemska też tam swoje zrobiła. Nie oszczędzają też tego kontynentu zmiany klimatyczne.

Teraz pytanie, czy coś się z tym da zrobić? Odpowiedź moim zdaniem jest szczera — NIE. Na pewno nie pomoże przyjmowanie uchodźców — Afryka jest znacznie większa od Europy i zwyczajnie nie zmieszczą się wszyscy na naszym kontynencie. Zresztą to nie rozwiąże przyczyn problemów na czarnym lądzie. Możemy jedynie próbować z tymi problemami walczyć, starać się ustabilizować tam sytuację. Nie wydaje mi się możliwe coś takiego jak Plan Marshalla dla Afryki. Świata już może już na niego nie stać, poza tym ma swoje problemy.

• polish
• pl-muzyka
• music
• punk
• pl-polityka