Bad Religion - Age of Unreason

W moim przekonaniu najlepsza płyta 2019. Kurcze trochę słabo, bo mało dobrych płyt ostatnio. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na mój gust muzyczny, wychowałem się głównie na The Clash. Jednak myślę, że każdy kto interesuje się muzyką, powinien znać tę płytę. Choć pewnie nie wszyscy mają taki gust jak ja. Po prostu to ten zespół to klasyka rocka — choć bardziej tego niezależnego.

Kocham muzykę, która poza wartościami estetycznymi, przekazuje jeszcze jakieś wartości. Angażuje się w sprawy społeczne, czasem polityczne. Prawdziwy artysta moim zdaniem to nie jest ktoś, kto robi ładne rzeczy, oczywiście to też. Ale ma jakiś przekaz, angażuje się w to co się dzieje, któremu nie jest wszystko jedno. Na sztuce da się zarobić, ale kasa to nie jedyny cel twórcy. I taki jest właśnie Bad Religion, choć ta płyta jest troszkę inna. Mam wrażenie, że zespół chce wyjść trochę poza swoją bańkę, zdobyć nowych fanów. Ten album jest momentami bardzo melodyjny, kawałki wpadają w ucho.

To już siedemnasta studyjna płyta tego zespołu. Na którą musiałem czekać sześć lat. Muzyka zespołu zaliczana jest do gatunku american hardcore punk. Choć osobiście nie powiedziałbym, by cała płyta była przedstawicielem tego gatunku, zespół o tak długiej karierze ma swój własny styl. Na tym albumie usłyszymy kilka wręcz ballad, które mi akurat się najbardziej podobają.

Bad Religion to jeden z najbardziej wpływowych zespołów niezależnych. Płyty wydaje we własnej niezależnej wytwórni. Epitaph Records została założona przez Bretta Gurewitza, gitarzystę zespołu.

Twórczość grupy jest wydaje mi się, jest stosunkowo słabo znana w Polsce. Również koncertów nie grał zbyt wielu w naszym kraju, z tego co widzę ostatni w 2013 roku. Niestety nie zapowiada się, by zespół planował występy w najbliższym czasie w Europie, choć w tym roku już trasa na naszym kontynencie się już odbyła.

Nie podejmę się recenzji, bo nie jestem aż takim znawcą. Mogę polecić recenzję Sergiusza Kurczuka z AntyRadio.pl:
https://www.antyradio.pl/Muzyka/Recenzje/Bad-Religion-Age-of-Unreason-RECENZJA-1231426


Kilka moich ulubionych utworów z płyty:

  • End of History

  • Lose Your Head

  • Big Black Dog

  • Since Now

  • Downfall

  • Do The Paranoid Style