Alternatywny Klub Sportowy ZŁY, parę słów o piłce nożnej.

Klub piłkarski z warszawskiej Pragi, założony 15 sierpnia 2015. Od sezonu 2016/17 rozpoczął grę od najniższego szczebla ligi PZPN, klasy B grupa Warszawa. Więc co mecz rundę rozgrywek są derby Warszawy. Klub składa się z drużyny męskiej i żeńskiej. W tym sezonie zespół mężczyzn po rundzie jesiennej znajduje się na drugim miejscu w tabeli z trzema punktami straty do lidera i najlepszym bilansem bramek 44-6! Natomiast drużyna kobiet prowadzi w tabeli 4 ligi, z trzema punktami przewagi i również niesamowitym bilansem bramek 35-6, średnio 7 strzelonych goli w meczu!

Ale co w tym klubie niesamowitego? To stowarzyszenie zarządzane przez kibiców w pełni demokratycznie, jeden członek jeden głos.To moim zdaniem protest przeciw temu, co się dzieje ze sportem, szczególnie z piłką nożną. Dyscyplina ta stała się dojną krową dla tak zwanych działaczy, maszynką do robienia pieniędzy dla biznesmenów, lub spełnianiem ambicji dla szejków. Ciężko mi zrozumieć ludzi, którzy gotowi są się bić za barwy swojego zespołu. Mam spore wątpliwości czy kibic może powiedzieć, że jakiś klub jest jego, a nie, działaczy i inwestorów. Piłka to biznes, a kibic to klient. Pomyśleć tylko jakby nie skandować nazwy zespołu tylko nazwę jego sponsorów, taki doping Biedronka! Biedronka! Biedronka! Z marketingowego punktu widzenia słabo to by brzmiało. Po prostu spece wykombinowali sobie, że warto podpiąć się pod markę z jakąś tradycją i rozpoznawalnością i którą ludzie lubią.
Jest też druga strona medalu, widowiska sportowe to teraz arcydzieła pod względem oprawy, niesamowita rozrywka. Najlepszym piłkarzom niczego nie brakuje, dzięki czemu mogą rozwijać swój talent. A my możemy delektować się oglądając takiego Lewandowskiego. Ok, fajnie dzięki pieniądzom piłka rozwinęła się niesamowicie.

Teraz zastanawiam się czy ten biznes nie zaczął zjadać swojego ogona. W każdym kraju jest zaledwie kilka drużyn, które pochłania znaczną większość kapitału, zresztą nie chodzi nawet o same kraje. Cala liga mistrzów zdominowana jest przez Niemcy, Anglię, Hiszpanię starają się dogonić je jeszcze Włochy i Francja. Drużyny z innych krajów już są tylko tłem. Ciężko jest znaleźć sponsora, gdy wiadomo że drużyna nie ma szans na jakieś sukcesy, bo nikt nie chce być kojarzonym z przegranym. Więc lepiej być małym sponsorem wygranego niż dużym przegranego. Skoro drużyna nie ma sukcesów to nie ma kapitału, jak nie ma kapitału to nie ma sukcesów. Proste. Ok, ale czy te zespoły miały by zawodników jakby ktoś inny ich nie wyszukał, przeszkolił, zadbał o ich karierę? Czy to sprawiedliwe że Borussia Dortmund lub Bayern Monachium czerpią ponad 90% z kariery Roberta Lewandowskiego? Odwieczne pytanie, czy właściciel pola, czy osoba która zasiała, a może ta osoba która na tym polu pracowała ma prawo do plonów? Wbrew pozorom to nie taka prosta odpowiedź jak się okazuje. Oczywiście każdy ma prawo do jakiegoś uznania. Ale czy obecnie podział zysków z plonów jest sprawiedliwy? Cóż, pozwolę sobie wątpić.

Kto inny może powiedzieć, takie są prawa wolnego rynku i ewolucji. Przetrwają najsilniejsi. A czy na pewno? Teoria by się zgadzała, gdyby nie taka Islandia. Można dyskutować nad stylem gry reprezentacji tego kraju, ale nie nad jego skutecznością. Koniec końców to nie pieniądze wychodzą na boisko, ale zawodnicy. Kraj którego liczba mieszkańców jest mniejsza niż dzielnicy Warszawy. Ma od kilku lat większe sukcesy jak od Polski. Może droga do sukcesu w piłce jest poprostu inna, zamiast pieniędzy ważne jest coś innego. Może to że tam piłka nożna to przedmiot obowiązkowy w szkole. I nie marnuje się talentów.

I tu wracamy do AKS Zły, bo bez takich inicjatyw, zaangażowania kibiców piłka nie będzie istniała. Ciężko grać jak na meczu nie ma kibiców. Dzieciaki z talentem zasługują na to by mieć profesjonalnego trenera. Zresztą dla dzieciaków z takich dzielnic jak Praga, to fajna alternatywa przed siedzeniem w domu lub przed blokiem.


Tabela drużyny męskiej po rundzie jesiennej sezonu 2016/17:

1. GKS Dąbrówka 10 28 9 1 0 30-15
2. Zły Warszawa 10 25 8 1 1 44-6
3. Wicher II Kobyłka 10 23 7 2 1 36-14
4. Korona Jadów 10 16 5 1 4 29-26
5. Kamionek Warszawa 10 15 4 3 3 37-26
6. Orły Zielonka 10 11 3 2 5 31-29
7. Dąb II Wieliszew 10 11 3 2 5 37-34
8. Mazur II Radzymin 10 10 3 1 6 21-30
9. Wisła Zakroczym 10 10 3 1 6 35-41
10. Sokół II Serock 10 7 2 1 7 23-37
11. Farmacja Tarchomin (Warszawa) 10 1 0 1 9 8-73

Tabela drużyny żeńskiej po rundzie jesiennej sezonu 2016/17:

1. Zły Warszawa 7 18 6 0 1 35-6
2. Fuks Pułtusk 7 15 5 0 2 17-6
3. KS II Raszyn 7 15 5 0 2 25-14
4. ŁKS Łochów 7 12 4 0 3 7-10
5. Husarki Mochowo 7 7 2 1 4 8-14
6. Kurpik Kadzidło 6 6 2 0 4 13-14
7. Mazovia II Grodzisk Mazowiecki 7 6 2 0 4 9-30
8. Vulcan Wólka Mlądzka (Otwock) 6 1 0 1 5 6-26